Zniesiesz wszystko
Co powinno cię zniszczyć
Nie straszne ci porażki
Ani przytyki ze strony innych
Obojętne czy z małym czy z dużym
Przyjdzie zmierzyć się z problemem
Ty poradzisz sobie z każdym
Aż do tego dnia, do tej jednej chwili
Może to być wszystko
Od rzeczy z pozoru błahych
Do śmierci kogoś
Z kim nie byłeś gotów się pożegnać
Jedno jest pewne:
Atak nastąpi niespodziewanie
A będzie to moment
W którym twoja dusza rozpadnie się
Zrozumiesz wtedy
Jak nieodporny na ból stałeś się
Smutek osiądzie na zimnym sercu
Które dotąd nie znało prawdziwego żalu
Zniesiesz wszystko
Aż ubierając maskę za maską
Będziesz próbował ukryć sekret
Że nie jesteś w stanie nic na to zaradzić
Najnowsze komentarze